18.7.07

otto dla wszystkich gamoniów, kerych tam nie było


(...)fuck some teens and eat more meat(...)

4 comments:

hedwiga said...

ach coz to była za noc..
po dlugich oczekiwaniach wypijajac zbyt duze ilosci napojów energetycznych i energetyzujacych jak gdyby nigdy nic z czelusci dziewiczej śląskiej ziemi cieszynskiej przy blyskach stroboskopu pojawił sie NO ON... niczym wysłannik hadesu omamił nas szamanskimi bitami z piekla rodem doprowadzajac nasze konczyny dolne i gorne do pląsów szalonych, niekontrolowanych i dzikich. nie wiadomo czy to był sen? czy jawa? czy zbiorowa halucynacja? a może dźwiękowa apokalipsa.jedno jest pewne po tym wszystkim świat juz nie był taki sam...

Anonymous said...

EVERYBODY DANCE NOW!!!!!!

OTTO

AAAAAAAAAAAAA

hedwiga said...

aa dla tych co chca sie przekonac na własnej skórze to ponoc 8 08 w krakowie bedzie ten pan grał

Anonymous said...

jd.
otto:
Let America Bless Your Sins

ryt
ryt
ryt
ryt
ryt
ryt
ryt
ryt
hmmmmm
hmmmmm
ryt
ryt
ryt
ryt
ryt
ryt
ryt
ryt
hmmmmm
hmmmmm