Chamonix ...a to chyba pierwsza palma wogóle, w Alberville jeszcze...
...hm jak widać Mont Blanc...jest biała...a co zrobić jak chmury tez są białe? i snieg?
jak piszą w przewodniku:"... w poblizu Chamonix juz nie słychać dzwoneczków pasących się na alpejskich łakach krów... ich miejsce zajęły wyrastajace jak po deszczu, przyjmujace licznych turystów, nowoczesne hotele i restauracje..."
a swistak?
jeszcze wtedy wydawało mi sie chyba, ze widze Mont Blanc, hyhyhyhyh
5 comments:
ale cudnie aneczko, snolbordzista lajf -fajny pomysl. a my nie mamy nawet butow - buuuuu
men siostra ale żeś się wysiliła heheheh z tym komentarzem o "językach lodowca"...
o ale snowboardziści się przechadzali, niczego sobie...rasowi, i raczej mieli buty :p
...a tak wogóle to moje nie pasują??? buty oczywiscie?
hejka sista tera bedzie wiecej, w ustroniu pawelek sie budzi i mowi ze snil mu sie zamek, i pyta co nam sie snilo - a mi serio cala noc snilo sie ze smigam na snolobordzie, a pozniej z mam ogldalysmy te gorskie fotki- nic nie mam do lata - ale...
hejka sista tera bedzie wiecej, w ustroniu pawelek sie budzi i mowi ze snil mu sie zamek, i pyta co nam sie snilo - a mi serio cala noc snilo sie ze smigam na snolobordzie, a pozniej z mam ogldalysmy te gorskie fotki- nic nie mam do lata - ale...
Post a Comment